Po telefonie od swojego dawno niewidzianego brata, Seana, Hotch przekonuje zespół do zajęcia się sprawą szeregu zgonów, do których dochodzi w klubach na nowojorskim Manhattanie. Ofiarami są również osoby nie biorące regularnie narkotyków. Autopsja wykazuje obecność zabójczej substancji, przypominającej Ecstasy, która oficjalnie nie trafiła jeszcze na rynek amerykański. Agenci muszą znaleźć źródło pochodzenia narkotyku i dowiedzieć się, w jaki sposób podawano go tak zróżnicowanej grupie ludzi. W trakcie trwania śledztwa, Hotch analizuje swoje relacje z bratem i zastanawia się nad tym, w jak odmienny sposób potoczyło się ich życie.